Gulasz przygotowałam w wolnowarze, dzięki czemu robił się właściwie sam, a gotowanie nie nagrzewało tak mieszkania, co jest ulgą przy takich upałach.
Jeśli nie macie wolnowaru, można oczywiście gotować też tradycyjnie - w garnku.
Mięso było miękkie, wręcz rozpływające się w ustach. Warzywa zagęściły sos. Pachniało cudownie, a smakowało nawet lepiej.
Można zrobić więcej na raz - na drugi dzień jest jeszcze smaczniejszy :)
Składniki:
- 500 g mięsa wołowego na gulasz
- czerwona papryka
- dwa pomidory
- 1/2 świeżej papryczki chili
- 2 ząbki czosnku
- duża cebula
- woda
- kilka łyżek śmietany, jogurtu greckiego lub mascarpone
- łyżeczka musztardy
- woda
- olej
- opcjonalnie trochę razowej mąki do zagęszczenia
Przyprawy:
- szczypta rozmarynu
- szczypta lubczyku
- łyżka ostrej papryki w proszku
- łyżeczka czosnku w proszku
- 1-2 łyżki sosu sojowego
- listek laurowy
- ziele angielskie
- sól
- łyżeczka octu winnego
- pieprz
- dwie łyżeczki gorczycy
Jeśli używamy wolnowaru, rozgrzać go zgodnie z instrukcją.
Mięso pokroić w drobną kostkę.
Mocno rozgrzać olej, obsmażyć krótko mięso. Przełożyć je do misy wolnowaru lub do garnka.
Na patelni, na której smażyło się mięso, poddusić cebulę. Gdy się zeszkli, dodać pokrojoną w kostkę paprykę, papryczkę chili i czosnek. Lekko poddusić, dodać pokrojone w kostkę pomidory. Warzywa przełożyć do mięsa.
Dolać wodę, tak by przykryć mięso oraz dodać przyprawy.
W wolnowarze gotować na niskim ustawieniu temperatury ok. 3-4 godziny. W garnku - dusić na wolnym ogniu aż do miękkości mięsa.
Na koniec zaciągnąć sos musztardą oraz śmietaną/jogurtem/serkiem. W razie potrzeby zagęścić odrobiną mąki i doprawić do smaku.
Podawać np. z kaszą jęczmienną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz