Nie jestem fanką chrupkiego pieczywa. Po prostu mi nie smakuje. Jednak na pewien czas jestem na nie właściwie skazana - przynajmniej dopóki nie minie mi cukrzyca ciążowa, narzucająca bardzo rygorystyczne normy glikemii. Niestety, po domowym, razowym chlebie glukoza we krwi wzrastała nieco za mocno, zwłaszcza po śniadaniu, które jest kluczowym posiłkiem.
Wmuszałam więc w siebie co rano "papierowy" chlebek z paczki, według informacji na etykiecie napakowany błonnikiem i marzyłam o czymś smaczniejszym.
Okazało się, że da się znaleźć zamiennik :) Upiekliśmy z mężem domowy chrupki chleb i ku mojemu zdumieniu jest pyszny! Teraz zamiast wmuszać śniadanie, jem je z przyjemnością, a cukier nie skacze ponad normy :)
Oczywiście polecam spróbować każdemu, nawet jeśli nie ma żadnej cukrzycy, jako ciekawą i zdrową alternatywę dla zwykłego pieczywa.
Rozwiń, aby przeczytać przepis
(Oryginalny przepis stąd, u mnie nieco zmienione składniki, dla smaku i niższego IG).
Składniki:
- 200 ml mąki żytniej razowej (typ 2000)
- 150 ml płatków żytnich pełnoziarnistych
- 100 ml ziaren słonecznika
- 50 ml ziaren siemienia lnianego
- 50 ml otrąb pszennych, żytnich lub owsianych
- 50 ml ziaren sezamu, wymienne na 50 ml płatków owsianych górskich
- 350 ml wody
- łyżeczka soli
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać w misce. Odstawić na kilkanaście minut.
Na blaszce rozłożyć arkusz papieru do pieczenia. Rozsmarować cienko masę. Rozgrzać piekarnik do 170-180 stopni. Piec z termobiegiem przez 35-40 minut, aż chlebek będzie twardy. W zależności od upodobań można go trochę zrumienić.
Wystudzić, a następnie łamać, bądź kroić na kromki.
Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuń