UWAGA

Uwaga :) Nie jestem dietetykiem ani lekarzem. Nie udzielam porad medycznych i dietetycznych, ponieważ wykracza to poza moje kompetencje. Wszystkie przepisy tworzę w wersji jak najbardziej pasującym do mojej własnej wiedzy o cukrzycy i insulinooporności. Każdy organizm jest inny - sami najlepiej wiecie, jak reagujecie na różne składniki pokarmowe i co Wam służy, a co nie. Zatem nie mogę dać gwarancji, że przy różnych schorzeniach wszystkie składniki przepisów będą całkowicie zdrowe dla każdego. Robię, co mogę, korzystajcie z rozwagą :)

Dziękuję, że tu jesteście i życzę wielu inspiracji :)

poniedziałek, 19 grudnia 2016

Domowy pasztet pieczony z indyka, z pieczarkami - bez bułki, idealny na święta!

Uff, życie z niemowlęciem nie rozpieszcza. Ciężko mi znaleźć chwilę na gotowanie, a tym bardziej na zrobienie zdjęć potraw i pisanie przepisów na blogu. Wciąż liczę na to, że gdy moje dziecko podrośnie, będzie się dało zrobić dużo więcej i wówczas znów będę mogła serwować Wam nowy przepis co 3-4 dni. Póki co łapcie pyszny pasztet :)

Robię go w kółko w różnych wariacjach i póki co jeszcze nam się nie znudził - być może jesteśmy niepoprawnymi pasztetożercami. Albo to ten pasztet jest naprawdę pyszny. :)

Nie ma w nim żadnej namoczonej bułki, bułki tartej, czy tym podobnych rzeczy, w związku z czym śmiało mogą go jeść cukrzycy i insulinooporni :)


Składniki:
  • mięso z dwóch dużych skrzydeł indyka, gotowanych w rosole (czyli z długo gotowanego wywaru - mięso, woda, marchew, pietruszka, seler, por, cebula, sól, pieprz)
  • duża cebula
  • 400-500 g wątróbki (najlepiej indyczej, moze być też wieprzowa)
  • 4-5 dużych pieczarek
  • jajko
  • kilka łyżek otrąb (np. pszennych lub żytnich)
  • sól
  • pieprz
  • gałka muszkatołowa
  • odrobina oleju, masła klarowanego lub smalcu do smażenia
Pokrojone wątróbki i cebulę podsmażyć na patelni - tak, żeby wierzch wątróbek się ściął, ale by nie były gotowe do spożycia.
Mięso z indyka i wątróbki z cebulą zmielić w maszynce (w przypadku braku maszynki ciepłą wątróbkę należy dodać do rozdrobnionego mięsa z indyka i całość zmiksować blenderem). Pieczarki pokroić w plasterki, usmażyć na złoto, dodac do mięsa.
Dodać otręby, jajko i przyprawy do smaku (gałki nawet 0,5-1 łyżeczki).
Gotową masę przełożyć do foremki (na tę ilość używam dwóch niedużych keksówek).
Piec ok. 40 minut w 180 stopniach.

I to tyle :) Szybko, łatwo, dietetycznie i smacznie :)



2 komentarze:

  1. Ile wagowo powinno być skrzydeł? Czy skrzydła mielimy ze skórą?
    Czy wątróbkę bardzo czuć? (nie lubię wątróbki :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ok. 600-700 gram, licząc surowe, jeszcze z kośćmi.
      Tak, mielę ze skórą. Można bez, wtedy będzie mniej tłuste, ale bardziej suche.
      Wątróbkę czuć. To taki typowy, wątróbkowy pasztet. Można pokombinować z pieczenią z samego mięsa, jeśli nie lubisz wątróbki.

      Usuń